7 Luty Jk 2,14-17
Jk 2,14-17
Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» – a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie.
Wyobraźnia: Przypomnij sobie spotkanie ze znajomymi, kiedy byłeś radosny i szczęśliwy. Obserwuj jak rozmawiałeś z innymi, jak wspólnie żartowaliście, jak rozmawialiście.
Prośba: aby Bóg pokazał mi, gdzie powinienem wiarę przekuć w czyn.
- Światło.
Ewangelia przypomina wielokrotnie, że światła nie zakrywa się, bo wtedy gaśnie. Wiara też jest jak światło: wskazuje drogę; wprowadza pokój, opanowanie; uspokaja życiowy chaos. I właśnie dlatego wiary nie zakrywa się – bo zagaśnie jak świeca. Wiara jest po to aby świecić dla innych – wprowadzać pokój, wskazywać drogę, uspokajać chaos.
Na ile twoja wiara wprowadza porządek w twoje życie? Czy dzielisz się tym porządkiem z innymi, czy też może wolisz zakryć swoją wiarę – bo boisz się, że inni się zorientują.
- Radość
Wiara ma to do siebie, że pociąga, dodaje sił i energii. Sprawia, że nawet najczarniejsza noc nie jest w stanie zadusić człowieka. Jest jak radość. Bo tak jak radość rozkwita w pełni wtedy, kiedy człowiek się nią dzieli. Kiedy jego czyny pociągają, dodają siły i energii.
Czy doświadczasz radości wiary, czy raczej udręczenia nią? Czy wiara cię fascynuje czy może raczej jest przykrym obowiązkiem? Z kim najchętniej dzielisz się radością wiary, a z kim przychodzi ci to z trudem?
- Woda
Wiara pozwala spojrzeć w prawdzie na siebie i na swoje życie. W Bożym Świetle widać więcej – i to jeszcze bez strachu przed potępieniem. Wiary doświadcza się bowiem jak wody, która obmywa wyschnięte i spękane ręce. Ona ogrzewa, ożywia i obmywa. Wiara niesie spotkanie z miłosierdziem, z przebaczeniem. Człowiek ogrzewa się w niej, ożywa go i obmywa.
Czy swoim życiem pomagasz wierze ożywiać i obmywać innych? Czy masz wyobraźnię, która służy miłosierdziu? A może to najpierw ty potrzebujesz doświadczyć prawdziwego przebaczenia?